• Dorm Big Bang

DORM BIG BANG


 

G-Dragon 11 years ago
-Czy Cię kocham? – Powtórzyłem pytanie, unosząc brew.
Parsknąłem śmiechem. No cóż, byłem już kompletnie pijany więc można się było ode mnie spodziewać wszystkiego. Jutro rano pewnie będę miał niezłego kaca.
Oblizałem górną wargę, udając, że się zastanawiam. Widziałem to zdenerwowanie w jego oczach, co doprowadziło mnie do chichotu. W końcu to zabawne, że tak oczekuje aż odpowiem, jakby od tego zależało jego życie. Dopiero, gdy Tabi zrobił minę w stylu "Powiedz coś, bo pożałujesz", złapałem go za koszulkę, przyciągnąłem do siebie i pocałowałem.
-Teraz już wiesz, czy Cię kocham, czy mam to zrobić jeszcze raz? – Mruknąłem, mrużąc oczy.
Zaraz jednak z wredną miną odsunąłem się od niego i nalałem kolejny kieliszek soju, bez najmniejszego wahania i zastanawiania się, czy przypadkiem nie przesadzam.
W końcu każdy kto mnie lepiej zna, wiedział ile potrafię wypić.
T.O.P [A] 11 years ago
Jessu, to chyba był najlepszy pomysł w całym moim życiu! Upić małego smoka, wydobyć prawdę i następnego dnia wyznać mu miłość.
Coś mi się wydaje że wszystko dzieje się za szybko ale... bywa.
-A teraz ostatnie pytanie.- powiedziałem uśmiechnięty.- Kochasz mnie?- spytałem z błyskiem w oku.
Ostatnia rzecz jaką chciałem usłyszeć. Chyba jedyne co mogło by nam przerwać to któryś z tych dekli, potocznie zwanymi moimi przyjaciółmi, którzy wbiegają do tego pomieszczenia... Lub Ji by usnął. Ale tego mi nie zrobi.
G-Dragon 11 years ago
Chyba chłopak myślał, że nie usłyszę jego mamrotania. No cóż, pomylił się~~ Z trudem powstrzymałem chichot.
- Jestem. - Zaśmiałem się, słysząc jego pytania. Yah, po co on mnie tak wypytuje? Mimo to, tylko wywróciłem oczyma i kontynuowałem.
Przyciągnąłem go bliżej siebie i wymruczałem mu do uszka, przy okazji liżąc je delikatnie.
- Oczywiście, że jesteś przystojny, Tabi~~~ - Zaśmiałem się i odsunąłem od siebie nieco, chcąc spojrzeć w jego oczy.
T.O.P [A] 11 years ago
-To ja tu zadaję pytania... ale tak...- odpowiedziałem cichutko mając nadzieje że nie usłyszy.
Jego marne próby by mnie dosięgnąć.. urocze. Tak jak jego mruczenie. I jego wszystko. Ale...Skoro wiem że mu się podobam... MAM!
-A powiedz... jesteś gejem?- spytałem niepewnie. Muszę mieć pewność, kekeke.- A! I czy myślisz że jestem przystojny?- musiałem się o to spytać.
G-Dragon 11 years ago
- Nie będę... - Szepnąłem, uśmiechając się prowokująco.
Gdy chłopak przekręcił nas tak, że leżałem na kanapie ponownie zachichotałem i oblizałem górną wargę. Słysząc jego kolejne pytanie, na początku tylko podniosłem się nieco, by musnąć jego szyję swoimi malinowymi wargami, jednak zaraz potem znów się położyłem. Zawahałem się nieco, ale gdy starszy przejechał dłonią po moim udzie zamruczałem z przyjemności.
- Podobasz~ - Mruknąłem, bawiąc się guzikami od jego koszuli i rozpinając ją powoli. Zaraz jednak zerknąłem na niego i spytałem. - A ja Ci się podobam, hyung?
Zagryzłem wargę i zaśmiałem się cicho.
T.O.P [A] 11 years ago
Podoba... w myślach odpowiedziałem na jego pytanie. Ale co z tego!?... ZARAZ... Czy on... O matko!
-Hm... skoro tak... nie będziesz mi miał za złe jak cię przelecę, ne?- spytałem jakby sam siebie nie wiedząc czy mi odpowie.
Sam przekręciłem nas tak że teraz on leżał na łóżku a ja siedziałem na kolanach między jego nogami.
-To jak Ji. Podobam ci się?- spytałem przejmując panowanie nad sytuacją. Wiem, jestem okrutny a on pijany. Zrobi wszystko co mu powiem. Widząc jego lekkie wahanie, przejechałem dłonią po jego udzie.- Jak będziesz grzecznie i szczerze odpowiadał na pytania to... dostaniesz nagrodę.- powiedziałem kuszącym głosem, powoli zjeżdżając dłonią w górę, ale usilnie unikając dotknięcie jego "sprzętu".
G-Dragon 11 years ago
Gdy chłopak złapał mnie za policzki, zamiast odpowiedzieć na jego pierwsze pytanie tylko zaśmiałem się perliście. Dopiero po chwili wypaliłem:
- A co, nie podoba Ci się, hyung? - Nieco zmrużyłem oczy z łobuzerskim uśmiechem na ustach.
Przy drugim pytaniu "zawiesiłem" się nieco, jakbym się zastanawiał, co odpowiedzieć. Oczywiście wciąż chichotałem pod nosem. Dopiero po dobrych pięciu minutach udało mi się wyjąkać "tak", a później znów zacząłem się cicho śmiać. Zarzuciłem mu ręce na szyję i przekrzywiłem głowę, czekając na jego reakcję.
T.O.P [A] 11 years ago
-Ji! Czemu to robisz?- spytałem łapiąc go za policzki, sprawiający by spojrzał mi w oczy. Sam powoli topiłem się w jego tęczówkach... Mentalny policzek. Uh... raz się żyje.- Czy ty mnie lubisz, lubisz?- spytałem jak dziecko. Sorry, ale inaczej by do niego nie doszło.
Usilnie starałem się utrzymać jego wzrok. Teraz trzeba się zastanowić. Jeśli powie że mnie lubi, lubi to go przelecę. A jeśli że nie... to i tak go przelecę ale z wyrzutami sumienia oraz mu o tym nie powiem. Tak. Jestem chory...
G-Dragon 11 years ago
@T.O.P Zignorowałem jego pytanie. Dopiero, gdy dostrzegłem, że starszy drży delikatnie, doszedłem do wniosku, że jest przestraszony. Zachichotałem pod nosem, odsunąłem się nieco i uniosłem głowę, by spojrzeć mu w oczy. Zagryzłem wargę a później uśmiechnąłem się prowokująco. Widziałem, że chłopak chyba nie bardzo wie, co ma robić.
- Boisz się, Tabi? - Parsknąłem śmiechem, usadawiając się wygodniej na jego kolanach.
Zamruczałem cichutko i musnąłem wargami jego szyję, a potem znów. Jednakże w końcu znudziły mi się zwykłe pocałunki, więc zassałem się na jego szyi tworząc tam malinkę. Oblizałem górną wargę i znów zerknąłem na niego, unosząc kąciki ust.
T.O.P [A] 11 years ago
-Mam nadzieje...- powiedziałem kiwając głową w ramach dezaprobaty.
Zaczynam się poważnie zastanawiać nad zabronieniem mu picia. Nie dość że pił w tempie trzy swoje kieliszki na jeden mój, to jeszcze uchlał się w trzy dupy... W sumie to trochę dobrze... Pytanie czy jestem aż takim chamem by wyciągnąć z niego informacje... jestem?... Zapewne tak.
Zanim się zorientowałem, chłopak wypił już połowę soju SAM, oraz siedział na moich kolanach. Nie dobrze...
-Em... Co ty wyprawiasz?- spytałem patrząc na jego ręce, a zaraz potem czując jego język na swojej szyi.- Kwon Ji Yong! Co ty do cholery wyprawiasz?!- spytałem wystraszony. On to robi przez alkohol... prawda? Teraz miałem ochotę go z siebie zepchnąć ale... po co? Przecież... od dawna tego chciałem.- AISH! Co mam zrobić...?- spytałem sam siebie.
G-Dragon 11 years ago
- Nie brałem, przysięgam~~~ - Zachichotałem, znów chwytając za kieliszek z soju. Jego reakcja na moje zachowanie naprawdę mnie rozbawiła. Myślał, że już się upiłem, albo coś ćpałem? Naprawdę nie zauważył, że tylko udawałem obrażonego? Z trudem powstrzymałem śmiech. No dobrze, nie powstrzymałem. Oczywiście przez ten czas zdążyłem wypić jeszcze kilka kieliszków. Dopiero po chwili udało mi się uspokoić. Ale tylko na krótką chwilkę.
Parsknąłem cichutko. Dobrze, teraz byłem "troszkę" pijany. Zamruczałem i wdrapałem się mu na kolana a następnie zacząłem bawić się guzikiem jego koszuli z prowokującym uśmiechem na ustach.
- Hyuuuuuuung~ - Wymamrotałem przeciągle, chichocząc. Nachyliłem się nad nim i polizałem jego szyję, a następnie lekko zagryzłem skórę na niej.
Ach, przecież wypiłem tylko sześć kieliszków soju!~~~~
[post deleted by owner]
T.O.P [A] 11 years ago
Przyglądałem się chłopakowi. Zdziwiłem się gdy odłożył kieliszek. Bardziej mnie zdziwiło jak położył głowę na moim ramieniu. A najbardziej mnie zdziwiło to co powiedział.
-Ji, ile ty już wypiłeś?- spytałem odsuwając się od niego. Przed chwilą był wielce obrażony na cały świat, a teraz się śmieje...- Ji. Powiedz prawdę. Znów brałeś?- spytałem przekrzywiając głowę. On jest najdziwniejszom istotą jaką spotkałem w caałym swoim życiu.
Patrzyłem na jego atak głupawki przez dobrą chwilę aż się uspokoił.
-Wszyscy w domu zdrowi?
G-Dragon 11 years ago
Na początku nie odpowiedziałem nic, ale na moich ustach pojawił się przebiegły uśmieszek. Nalałem sobie kolejny kieliszek soju z trudem powstrzymując się od parsknięcia śmiechem. Wziąłem łyka wciąż lustrując go wzrokiem.
Po chwili odstawiłem kieliszek na stolik i nachyliłem się nad starszym wpatrując mu się w oczy. Teraz ja się troszkę pobawię. Znów oparłem głowę o jego ramię i wymruczałem mu do ucha:
- Jesteś głupi i Cię nienawidzę. - W tym momencie wybuchłem śmiechem.
Aish, nie umiem nawet udawać obrażonego~~~~
T.O.P [A] 11 years ago
-Chyba straciłeś humorek, prawda?- spytałem zdziwiony brakiem wyzwisk oraz brakiem próby wydrapania mi oczu. No to brawo Tabi, popsułem smoczą mendę.
Sięgnąłem po soju i polałem sobie. Punkt pierwszy, opić Jiyonga.
-Zamarzasz siedzieć i gapić się tak na mnie cały wieczór?- spytałem poirytowany. Ten jego wzrok wręcz wchodził we mnie, czułem się jak na prześwietleniu.
G-Dragon 11 years ago
Słysząc jego słowa tylko prychnąłem wywracając oczami, ale nie spojrzałem na niego.
- Czasami zachowujesz się, jakbym był twoim służącym. - Mruknąłem całkiem poważnie, ale zaraz prychnąłem śmiejąc się i kręcąc głową.
Poszedłem po kieliszki a gdy wróciłem, postawiłem je na stole. Usiadłem wygodnie na kanapie i otworzyłem butelkę soju. Nalałem sobie trochę i odstawiłem butelkę, a następnie podniosłem kieliszek i zacząłem pić. Dopiero wtedy raczyłem spojrzeć na chłopaka z tą swoją naburmuszoną miną.
T.O.P [A] 11 years ago
-A ty dziecinny. - powiedziałem powstrzymując śmiech.
Patrzyłem na niego jak zabiera rzeczy i wychodzi trzaskając.
Przynajmniej będzie chwila by obmyślić plan...[...]
Tak się zamyśliłem że nie zauważyłem jak chłopak przyszedł. Zorientowałem się dopiero gdy postawił przede na reklamówkę.
-Yay! Dobry smok! Już myślałem że cię zgwałcili tak jak ja w twoim marzeniu.- powiedziałem wysyłają mu wyzywający uśmiech.
Powoli wstałem i zabrałem się za rozpakowywanie.- Weź kieliszki.- powiedziałem patrząc świecącymi się oczami na soju.
G-Dragon 11 years ago
- Jesteś głupi! - Stwierdziłem tonem małego dziecka, któremu ktoś właśnie zabrał ukochaną zabawkę.
Słysząc jego następne słowa prychnąłem pod nosem, ale odwróciłem się na pięcie i ruszyłem przez salon do przedpokoju, po drodze zabierając portfel. Trzasnąłem drzwiami, na znak tego, że jestem na niego obrażony i liczę na jakieś przeprosiny. Ruszyłem do pobliskiego sklepu i zaopatrzyłem się w soju a przy okazji jakieś piwo i papierosy, bo mi się skończyły. W drodze powrotnej pomyślałem, że może podroczę się trochę z Seung-hyunem... skoro on może mnie denerwować, to ja jego też! Pfff... [...]
Wszedłem do domu i zamknąłem za sobą drzwi, tym razem troszeczkę ciszej niż wcześniej. Podreptałem do salonu i postawiłem reklamówkę z alkoholem na stole, nawet nie spoglądając na starszego.
T.O.P [A] 11 years ago
-Pożałuję ich? Niech no zgadnę... karzesz mi oglądać baaardzo męskie filmy? Takie jak m jak miłość?- powiedziałem prychając.
Pomasowałem swoje ramie. Trochę bolało.. Ale się nie przyznam!
-To świetnie! Ale ty zapierniczasz do sklepu. Nie znam okolicy i te sprawy...- powiedziałem lekceważąco. Jak ja kocham denerwować Jiyonga! To takie fajne! Możliwe że tej nocy pobije swój rekord czerwoności.. A jak wyjdzie z soju to powypytuje go. Może dowiem się czegoś o nim.
G-Dragon 11 years ago
Jeszcze kiedyś się na nim zemszczę, za to, że mnie tak zawstydza. Spojrzałem na niego zażenowany. Zmrużyłem oczy patrząc na niego wzrokiem, jakbym miał go za chwilę zamordować. Uderzyłem go w ramię delikatnie.
Słysząc jego kolejne słowa, znów go uderzyłem, tym razem ale mocniej.
- Pabo! Lepiej uważaj, bo jeszcze kiedyś pożałujesz swoich słów. - Mruknąłem całkiem poważnie, znów się rumieniąc. - Mhm, ja też. - Dodałem, ale wciąż miałem poważny wyraz twarzy.
Pomyślałem, że trochę poudaję, że jestem na niego obrażony. Może dostanę jakąś reakcję z jego strony?... Kto wie.
T.O.P [A] 11 years ago
-Wcale nie oglądasz...- powiedziałem kiwając głową.- No oczywiście. Zajebiście męski.- skwitowałem przytakując.- I czemu tak molestujesz tą koszulkę?- spytałem lekko rozbawiony.
Do tego jest cały czerwony i wystawił mi język... bardzo męski. Bardzo.
-Szkoda, bo może bym spełnił twoje marzenie o gwałcie.- powiedziałem i wybuchnąłem niepohamowanym śmiechem.- Nie ważne.. haha, ehh... A na serio to napiłbym się soju..- powiedziałem drapiąc się po głowie.
G-Dragon 11 years ago
- Wcale nie oglądam filmów romantycznych! - Oburzyłem się. - Jestem na to zbyt męski~~ - Prychnąłem. No dobra, kilka dni temu obejrzałem jakieś Bollywoodzkie romansidło, ale nie muszę się do tego przyznawać, prawda?
Słysząc jego pytanie, znów zrobiłem się cały czerwony i spuściłem wzrok, miętosząc w palcach skrawek swojej koszulki. Głupek, głupek, głupek! Zaraz jednak spojrzałem prosto w oczy i pokazałem mu język. Gdy starszy wstał i podał mi rękę złapałem ją i również się podniosłem.
- Tsa, jestem. - Mruknąłem cichutko.
T.O.P [A] 11 years ago
-Coś czuje że za dużo filmów romantycznych się naoglądałeś.- powiedziałem rozbawiony, unikając atak powietrzno-poduszkowy.- Liczyłeś że cię pocałuję?- spytałem z błyskiem w oku. Przecież bym go nie pocałował... znaczy... jeszcze nie...
Powoli zacząłem się podnosić. Podszedłem do Smoczka i podałem mu rękę chcąc pomóc mu wstać. Ta cała sytuacja sprawiła że nie mam najmniejszej ochoty iść spać.
-Wciąż jesteś śpiący?- spytałem ściągając brwi. Ciekawe czy mamy może jakieś soju...
G-Dragon 11 years ago
- Pewnie byś mnie zgwałcił. - Zaśmiałem się głośno, mierzwiąc dłonią swoje włosy.
Gdy chłopak przysunął swoją twarz do mojej, poczułem się nieco speszony. Yah, co on do cholery wyprawia?!~~ Gdy oblizał wargi z trudem powstrzymałem się od mruknięcia. Zmrużyłem oczy wpatrując się w niego uważnie. Czy... czy on chce mnie p-pocałować? No cóż, na to właśnie wyglądało.
Gdy starszy po jakimś czasie po prostu zepchnął mnie ze swoich kolan, spojrzałem na niego zdezorientowany. Zacząłem rumienić się jak idiota z rozdziawionymi ustami, ale zaraz znów przybrałem poważny wyraz twarzy starając się wyglądać spokojnie.
- P-pabo! - Wyjąkałem, chwyciłem poduszkę i uderzyłem go nią.
T.O.P [A] 11 years ago
-Jak zaśniesz? Zapewne nic, pójdę spać.- powiedziałem niewzruszony, choć tak na prawdę pewnie zaniósłbym go do łóżka i patrzył jak słodko śpi. Ehh, te problemy.
Spojrzałem mu w oczy. Piękne... Powoli zacząłem przysuwać swoja twarz, ku tej należącej do jego. Widząc jego lekkie zakłopotanie zaśmiałem się w głowie. Zatrzymałem się centralnie gdy nasze nosy się stykały. Oblizałem lubieżnie wargi. Na jego czole pojawiały się pojedyncze kropelki potu. Spojrzałem na jego usta.
-Skarbie... - powiedziałem dalej ciągnąc te grę. Po jakichś piętnastu sekundach stania w tej pozycji, znudziło mi się to i po prostu zepchnąłem go z kolan w najmniej spodziewanym momencie. Kocham takie zagrania. Pewnie teraz będę miał przesrane, ale warto było by zobaczyć jego minę gdy myślał że go pocałuję.
Oparłem się wygodniej na kanapie i spojrzałem na Smoczka.
G-Dragon 11 years ago
Westchnąłem, udając, że zastanawiam się nad jego pytaniem. W końcu wypaliłem:
- W sumie to nie, przydałaby się jeszcze jakaś poduszka i koc. - Posłałem mu złośliwy uśmieszek a gdy ten próbował zrzucić moją głowę ze swojego ramienia tylko roześmiałem się perliście, zadowolony, że udało mi się go troszkę zdenerwować. Yah, był wtedy naprawdę uroczy~~~~
Gdy chłopak zabrał mi mój napój energetyczny i odstawił go na stole prychnąłem pod noskiem. Jednakże nie podniosłem się by sięgnąć po puszkę, byłem na to zbyt leniwy. Nadąłem policzki i usiadłem starszemu na kolanach. Spojrzałem na niego mrużąc oczy i usadowiłem się wygodniej.
- Pfff... jeśli nie wypiję tego energetyka do końca, to zaraz zasnę Ci tutaj i co wtedy zrobisz, hmmm? - Przez chwilę miałem całkiem poważną minę, ale w końcu kącik moich ust uniósł się w prowokującym uśmiechu.
T.O.P [A] 11 years ago
-A tobie to nie za wygodnie?- spytałem zirytowany. No proszę was... od kiedy to ja jestem opieraczką!? Potrząsnąłem ramieniem starając się zrzucić natręta, który raczej nic sobie z tego nie robił. Pff. Menda.
-I przestań pić energetyki o tej godzinie - powiedziałem kiwając głową na znak dezaprobaty.- Obiecuję że jak nie będziesz mógł spać, i będziesz się rzucał czy robił cokolwiek innego, to śpisz na dworze.- powiedziałem całkiem poważnie. Nie raz już miałem okazję widzieć nabuzowanego smoka.
Zabrałem mu napój i odstawiłem na stół. Wyglądał baaardzo uroczo z tymi nadętymi policzkami. Mały smoczy chomiczek.
G-Dragon 11 years ago
@T.O.P Nie spodziewałem się po nim takiej reakcji, dlatego też gdy starszy zaczął wrzeszczeć niemalże dusiłem się ze śmiechu. No, kto by pomyślał, że takim drobnym gestem go przestraszę~
- Dla mnie zabawne. - Uśmiechnąłem się łobuzersko, przeskakując przez oparcie kanapy a następnie wygodnie usadawiając się obok niego. - Umm... z pół godziny temu? Pff, ciesz się, że raczyłem się tu przybyć tak wcześnie, bo inaczej pewnie zanudziłbyś się na śmierć.
Roześmiałem się perliście, odchylając głowę do tyłu. Otworzyłem puszkę ze swoim energetykiem. Upiłem kilka łyków, przy okazji opierając głowę o ramię hyunga.
T.O.P [A] 11 years ago
Nudno, nudno, nudno... Już dawno skończył się odcinek, a ja prawie usypiałem, gdy nagle jakiś osioł...
-A! - wrzasnąłem przerażony, czując jak czyjeś zimne łapy zakrywają mi oczy.- KTO CHCE UMRZEĆ?!- spytałem odsuwając od siebie te zimne łapska. Spojrzałem za siebie i zobaczyłem roześmianego Smoka.
-Pff, bardzo zabawne... - powiedziałem naburmuszony.- Tak właściwie to kiedy przyjechałeś? Myślałem że będę musiał czekać wieki zanim któryś z was rusz swój szanowny tyłek by się tu wprowadzić, a tu proszę.- powiedziałem dumny.
Przynajmniej spędzę z nim trochę czasu zanim reszta przybędzie. Czas by plan "Zdobyć Smoczą Mendę" wcielić w życie.
G-Dragon 11 years ago
@T.O.P Obładowany walizkami wszedłem do dormu. Aish, ale to wszystko ciężkie~ Nawet nie starając się być cicho rzuciłem bagaże na ziemię (oczywiście w takim miejscu, by nikt się o nie nie potknął), a następnie ruszyłem w stronę łazienki. Byłem zmęczony i potrzebowałem zimnego prysznica - co powinno mnie rozbudzić. Od razu gdy zamknąłem drzwi od pomieszczenia zrzuciłem z siebie ciuchy. Wszedłem pod prysznic i odkręciłem kurek. Zimna woda orzeźwiła mnie nieco i najchętniej nie wychodziłbym z pod prysznica. Dopiero po jakichś dwudziestu minutach zakręciłem wodę i wytarłem się, a następnie przebrałem w same bokserki i za dużą na mnie koszulkę.
Wyszedłem z łazienki i pierwsze co zrobiłem to pójście do kuchni. Potrzebowałem jakiegoś napoju energetycznego i na szczęście udało mi się znaleźć jakiś w lodówce. Później ruszyłem do salonu i pierwsze co rzuciło mi się w oczy to Seung-hyun siedzący na kanapie tyłem do mnie. Oh, myślałem, że ja jestem pierwszy~ Zaraz jednak uśmiechnąłem się i jak najciszej ukucnąłem przy kanapie i zasłoniłem mu oczy dłońmi, a następnie cichutko zamruczałem mu do ucha.

Comments

You must be logged in to comment.

hobibuu 5 years ago
Ktoś tu jeszcze zagląda?
ByunnieBaekhyun 9 years ago
"Baekhyun" jest już nieobecny od 9 miesięcy. Mogłabym otrzymać tę postać?
SungHyo 10 years ago
Hmm.. A może VIXX na masterlist? Chętnie bym wtedy dołączył C:
[comment deleted by owner]
unrevealed 11 years ago
Jestem jestem jestem XD
iambulletproof 11 years ago
Czy mógłbym prosić o dodanie do listy Bangtan Boys? Chętnie wcieliłbym się w JungKooka :))
[comment deleted by owner]
pabosehunnie 11 years ago
Przepraszam, muszę usunąć to konto na roleplay bo nie ogarniam wiadomości i z paru innych powodów. Czy mógłbym zarezerwować sobie GD? Wrócę po niego najszybciej jak się da, może nawet jeszcze dziś TT
unrevealed 11 years ago
Hiatus hiatus hiatus do 2 sierpnia OUO
PrinceTaemin 11 years ago
Opuszczam Xiumina ;;
Log in to view all comments and replies