→ Pokój Hyung Seoka


 

Yang Woo Hyuk 11 years ago
Jęknąłem cicho, opadając kolanami na ziemię, tuż przy kroczu Hyung Seoka. Wiedziałem, co chciał, żebym zrobił. Nie wahałem się zbyt długo - oparłem dłonie o jego biodra i wziąłem jego członek głęboko do ust.
Cholera, nie mogłem zmieścić go całego. Mimo wszystko jednak zacząłem poruszać głową w przód i w tył, chcąc jakoś usatysfakcjonować Parka. Co jakiś czas pomrukiwałem cichutko. Po chwili dłonie przeniosłem na jądra, zaczynając je lekko ugniatać.
Park Ji Ho [A] 11 years ago
Zamruczał, widząc jak brunet stara się dominować. Pogładził aniołka lekko po ramieniu, widząc, że trochę się boi.
- Tylko nie za ostro. - powiedział do Seokkiego, całując go jednocześnie namiętnie w usta. Potarł palcami jego sutek, po czym wykręcił go nieco boleśnie.
Park Hyung Seok [A] 11 years ago
Ji Ho w końcu z niego wyszedł. Głośnym jękiem zareagował na brak jego męskości w sobie. A oprócz tego musiał się znów podniecić, żeby usatysfakcjonować tego blondynka. Tylko... jak? Przecież nie wejdzie w niego w takim stanie... Oczywiście nie byłby to Hyung Seok, gdyby nagle nie wpadł na genialne rozwiązanie.
Szarpnął Woo Hyuka w dół, po czym podciągnął jego twarz do swojego członka. I miał nadzieję, że chłopak od razu domyśli się, o co chodzi. Skoro chciał mieć ich obu w sobie, to niech najpierw na to zapracuje.
Youngmin 11 years ago
Kiedy zostałem odwrócony w stronę ściany, usiłowałem oprzeć się dłońmi o ściankę prysznica, lecz, cała w wodzie, była strasznie śliska i o mały włos się nie przewróciłem. Kiedy jednak oparłem się o nią jeszcze łokciami, jakoś zdołałem się utrzymać. Krzyknąłem głośno, czując się rozpychany tam w środku. Wiedziałem, że wsunął od razu trzy palce. To... Bolało, ale nie bałem się bólu. Ech, bycie masochistą do czegoś się przydało. Miałem tylko nadzieję, że to nie będzie aż tak bardzo niewygodne. Mając prawie łzy w oczach, poruszyłem biodrami, bardziej nabijając się na jego palce. Ten ból był dobry. Chciałem więcej, i jego, i przyjemności, którą powoli zaczynałem odczuwać z każdym poruszeniem moich bioder i palców Hyung Seoka w sobie.
Park Hyung Seok [A] 11 years ago
Nie mogąc już dłużej wytrzymać napięcia, w końcu z głośnym jękiem spuścił się prosto na na podbrzusze blondyna. Słysząc jego propozycję, o mało się nie zachłysnął powietrzem... No proszę, tego to jeszcze nie miał. Nie dość, że trójkącik, to dziecko wręcz błagające o dwa kutasy w sobie. No ale co on się tam będzie pierdolić - jak chce, to niech ma!
Odwrócił Woo Hyuka w stronę ściany, po czym drapieżnie włożył wszystkie trzy naślinione palce w jego wnętrze. Musiał go rozciągnąć o wiele szybciej i bardziej, skoro chłopak miał doznać aż takiej pieszczoty.
Yang Woo Hyuk 11 years ago
Posłusznie zacząłem naśliniać palce Hyung Seoka, wiedząc, że będą musieli dobrze mnie przygotować na później.
- Nngh... Ale... J-ja chcę. W-was obu... Na raz - dodałem, kiedy wyciągnął swoje palce z moich ust. Na to musiałem poczekać, aż skończą. Nie obchodził mnie ból, ani to, co sobie o mnie pomyślą. Byłem tak bardzo podniecony, że nie myślałem o konsekwencjach. Jedyne, co chciałem, to to, by poczuć ich członki w sobie. A to podwójne... Tak jest po prostu bardziej sprawiedliwie.
[post deleted by owner]
Park Ji Ho [A] 11 years ago
Zamruczał aprobująco na prośbę aniołka i zaczął ponownie wbijać się we wnętrze bruneta. Za każdym razem trafiał w prostatę chłopaka, co nagradzane było coraz głośniejszymi jękami. Potarł lekko sutek Seokkiego, czując, jak chłopak zaraz dojdzie.
Park Hyung Seok [A] 11 years ago
Gwałtownie odchylił głowę, drżąc z nadmiaru przyjemności. Ji Ho bezbłędnie trafił w jego prostatę, cholerny Bóg Seksu. Nie wymieniłby go na nikogo innego. Zaczął poruszać biodrami jak tania dziwka, domagając się o jeszcze więcej rozkoszy, a gdy był już u schyłku wytrzymania, nagle odezwał się Woo Hyuk.
- Ngh... O-okej... - wydusił z siebie, po czym jego palce agresywnie wdarły się do buzi chłopaka.
Yang Woo Hyuk 11 years ago
Zajęczałem głośno.
-Chcę... Ciebie... Was. W sobie... - jęknąłem, w końcu się na coś decydując. Nie mogłem już dłużej zgrywać takiej cnotki i w końcu powinienem im się oddać... Och. Zastanowiłem się, jakby było czuć w sobie nie jeden , ale dwa, i mimowolnie zadrżałem mocno na takie myśli. To mogłoby być... Cudowne. Bo widziałem, jak Hyung Seok wykrzywia twarz, odczuwając przyjemność... Otarłem się prowokująco o Seoka i zamruczałem cicho.
[nie przestawiłam :s]
[post deleted by owner]
Park Ji Ho [A] 11 years ago
Czując przyzwolenie bruneta, poruszył się delikatnie, jednocześnie gładząc jego boki i biodra. Zamruczał widząc dwa urocze stworzonka przed sobą i wbił się gwałtownie we wnętrze Seokkiego, trafiając od razu w jego prostatę. Powtórzył to kilka razy, po czym zamarł, drażniąc jego wnętrze takim bezruchem.
Park Hyung Seok [A] 11 years ago
Zawył z bólu, czując w swoim wnętrzu nabrzmiałego członka Ji Ho. Cholera, za duży. Zdążył odzwyczaić się od tej wielkości, choć musiał przyznać, że jeśli miałby go porównać ze swoimi poprzednimi partnerami, to nie powinien robić na Hyung Seoku większego wrażenia. Mimo to zaczął spinać i rozluźniać mięśnie, by w końcu się przyzwyczaić i rzeczywiście - w końcu cały ból minął.
Błądził chłodnymi dłońmi po rozgrzanym ciele Woo Hyuka, palcami badając jego a to głębokie, a to zabliźnione rany. I choć wcześniej by na to nie wpadł, to teraz uznał, że go one podniecają. Głowę schylił w dół, by zacząć ssać brodawkę chłopaka, a jego ręce powędrowały na dolne partie jego ciała.
Poruszył biodrami, chcąc dać znak Ji Ho, że już wszystko w porządku.
Yang Woo Hyuk 11 years ago
Zacząłem cicho pojękiwać, kiedy Hyung Seok zaczął się o mnie ocierać. Oni specjalnie chcieli mnie podniecić, a później wykorzystać, ja to wiedziałem... Bo im zawsze tylko jedno w głowie, a jeśli Seok myśli o czymś innym, to zaraz Ji Ho go "przekona". Wyswobodziłem rękę z uścisku Ji Ho i powędrowałem nią do włosów Hyung Seoka. Zamruczałem, czując pocałunki, jednak chciałem czegoś innego. Pochyliłem nieco głowę i zacząłem całować i lizać jego szyję, a nawet nieco podgryzać. Później zostawiłem też po sobie kilka malinek.
Park Ji Ho [A] 11 years ago
Gdy uznał, że jest wystarczająco rozciągnięty oplótł bruneta dłonią w pasie zaczynając powoli w niego wchodzić. Wiedział, że Seokkie i tak poczuje ból, ale starał się zminimalizować go do minimum. Gdy wszedł cały zatrzymał się, czekając, aż mięśnie ciasno oplatające jego członek rozluźnią się choć trochę. Pocałował go lekko w ramię, jednocześnie rysując kciukiem drobne okręgi w wewnętrznej części dłoni blondynka.
Park Hyung Seok [A] 11 years ago
Wygiął kręgosłup w łuk, gdy długowłosy zostawił malinkę na jego karku. Jak się okazało, tylko pomogło tu Ji Ho w jego niecnym planie, gdyż chwilę potem zaczął on ocierać się swoją pobudzoną męskością o wypięty tyłek Hyung Seoka, na co brunet zareagował jedynie głośnym jękiem prosto w usta Woo Hyuka. Jego członek, mimo iż wczoraj przeżył wręcz istne piekło, dzisiaj bez problemów zaczął dawać o sobie znać, toteż chłopak przyległ do ciała Yanga, zmysłowo się o niego ocierając. Blondynek w odpowiedzi użył swoich pazurków, by poznęcać się nad jego biednymi plecami, a w połączeniu z palcami we wnętrzu Seoka dawało to jednocześnie nieziemski ból i dopiero przebijającą się, równie niesamowitą rozkosz. Westchnął, przymykając oczy i lekko rozchylając przy tym usta. Czuł, jak jego nogi robią się jak z waty. Uwielbiał to uczucie, kiedy nie musiał dominować, był skazany jedynie na łaskę swojego partnera. Z fascynacją wtulił dłonie w blond włosy Woo Hyuka, by po chwili zacząć obdarowywać jego twarzyczkę drobnymi, leniwymi pocałunkami.
Yang Woo Hyuk 11 years ago
Oddałem pocałunki Seoka. No, w końcu byłem czymś zajęty. Głupio by mi było tak po prostu stać, albo myć się, kiedy obok oni... ech, nieważne. Z tego, co zauważyłem Ji Ho był strasznie niewyżyty, bo znów zaczął rozciągać Seoka. Z cichym pomrukiem zadowolenia splotłem palce jednej ręki z ręką Ji Ho, a drugą położyłem na plecach Hyung Seoka, lekko drażniąc paznokciami jego plecy.
Park Ji Ho [A] 11 years ago
Pocałowałem bruneta w kark, by po chwili zassać się, pozostawiając czerwony ślad. Usatysfakcjonowany zrobioną przez siebie malinką pogładziłem jego biodra, ocierając się lekko em o jego pośladki. Jedną rękę wyciągnąłem w stronę aniołka, splatając razem nasze palce. Zacząłem składać kolejne pocałunki na karku i ramionach Seokkiego, jednocześnie zaczynając go rozciągać.
Park Hyung Seok [A] 11 years ago
W pierwszej chwili, gdy Ji Ho poszedł po Yanga, poczuł ogromne zimno - nawet jeśli z góry oblewał go ciepły strumień wody. Potem powoli zaczął się przyzwyczajać do chłodu, aż w końcu nagle uderzyła w niego przyjemna fala gorąca, gdy w kabinie znalazło się jeszcze dwóch chłopaków. Z fascynacją obserwował wysokiego Parka, który delikatnie postawił blondynka na nogach, po czym całując go. Hyung Seokowi taki widok zdecydowanie wystarczył jak na dzisiejszy dzień, jednak Ji Ho jak zwykle miał inne plany. Agresywnie popchnął go w stronę ściany, samemu usadawiając się tuż za jego tyłkiem. Oparł ręce o zimne kafelki, co chwilę obracając się i spoglądając na pozostałą dwójkę. Gdy zobaczył niepewnie stojącego Woo Hyuka, przygarnął go do siebie tak, że stali twarzą w twarz, po czym namiętnie zaczął całować.
Yang Woo Hyuk 11 years ago
Czując czyjeś ręce wokół siebie drgnąłem. Obejrzałem się do tyłu, na Ji Ho.
- A-Ale nie chcę wam przeszkadzać - powiedziałem, znowu gryząc swoją wargę. No bo przecież jeśli mnie tam nie chcieli? Kiedy stanąłem w końcu na nogach, odwróciłem się w stronę swoich hyungów, nie mając pojęcia co robić. No dobra, może i Ji Ho mnie pocałował, ale teraz widocznie zamierzał kochać się z Hyung Seokiem, i co ja miałem tutaj robić? Chyba większy sens miało zostanie w pokoju.
[post deleted by owner]
Park Ji Ho [A] 11 years ago
Widząc kątem oka, że blondynek opuszcza ny łazienkę pocałowałem mocniej Seokkiego, by oderwać się od niego po chwili.
- Kotek poczekaj tu na mnie chwilę. Obiecuję, że zaraz wrócę. - zamruczałem mu do ucha przygryzając je. Nie dałem mu ani sekundy na reakcję.
Wszedłem do pokoju, od razu otulając aniołka swoimi ramionami.
- Nie aj się. Po prostu myślałem, że nie chcesz do nas dołączyć. - zamruczałem mu do ucha i pocałowałem w szyję. - Obiecałem ci, przecież że cię nie tknę, bez twojej zgody kochanie. - wziąłem go na ręce i wróciłem do łazienki. Wszedłem pod prysznic dopiero tam stawiąc blondynka. Pocałowałem go namiętnie w usta i pogładziłem po policzku, po czym popchnąłem Sekkiego przodem na ścianę, stając zaraz za nim.
Park Hyung Seok [A] 11 years ago
Siedział tuż obok Woo Hyuka, patrząc na niego z czułością godną wręcz pożałowania, zważywszy na jego trudny, dziecinny charakter. Ten aniołek mógłby stać się jego oczkiem w głowie, gdyby tylko stał się jeszcze bardziej niewinny niż teraz. Nie miał jednak czasu o tym myśleć - dosłownie chwilę potem stał w kabinie prysznicowej, przyciskany do kafelek przez Ji Ho. Po jego plecach popłynął ciepły, kojący zmysły strumień wody. Westchnął prosto w usta mężczyzny, przylegając do niego całym swoim ciałem. Jego ręka znalazła się na mokrym ramieniu Parka, łagodnie je gładząc.
Yang Woo Hyuk 11 years ago
Zamruczałem, znowu czując usta Hyung Seoka na swoich. Kochałem, kiedy oboje mnie całowali... Zadrżałem, kiedy poczułem palce wyższego na swoich ranach i bliznach. To było dosyć dziwne uczucie. Ale przyjemne. Chciałem więcej, aby znowu było mi tak przyjemnie, jak wczoraj. Jednak nie mogłem nacieszyć się tym długo, bo Ji Ho skończył odkażać moje rany i pociągnął Seoka pod prysznic, zostawiając mnie samego, siedzącego na wannie. Poczułem się trochę opuszczony, kiedy zamknęli za sobą drzwi. No bo... Niby Park mówił, że mnie nie dotknie, ale że nawet tak? A może nie chciał się ze mną kąpać? To by wszystko wyjaśniało. Ale nie będę się przecież nigdzie pchał, ani im przerywał. Przecież znali się już wcześniej, tak? Wzdychając cicho, stanąłem na nogi, zerkając na wannę. Nie chciałem się w niej kąpać, za dużo czekania z nalewaniem wody i tak dalej. Postanowiłem więc poczekać, ale w pokoju, nie tutaj. Wymknąłem się cicho z łazienki, nie domykając drzwi i padłem na brzuch na łóżko, zamykając oczy. Może powinienem się trochę wypakować?
Park Ji Ho [A] 11 years ago
- Nie, nie możesz sam. - powiedziałem czule, odkażając ostatnią ranę i wstając. Pocałowałem go w nosek i chwyciłem bruneta za dłoń.
- Chodź. - powiedziałem mrużąc kusząco oczy i wciągając go pod prysznic. Zamknąłem za nami przezroczyste drzwi i nie czekając na jego reakcję wpiłem mu się mocno w usta, dłonią włączając jednocześnie ciepłą wodę. Oplotem go w pasie ramieniem, przyciągając do siebie. Palcami drugiej dłoni muskałem delikatnie jego bok i biodro.
Park Hyung Seok [A] 11 years ago
- Bardzo śmieszne - odpowiedział Ji Ho, wysilając się przy tym na drwiący uśmieszek. Oczywiście, że nie uśmiechało mu się tak wczesne wstanie, ale wystarczającą rekompensatą był pocałunek mężczyzny i ręka Woo Hyuka wyciągnięta w jego stronę. Złapał ją, po czym usiadł obok swojego blond tygryska, od razu przysysając się do jego słodkich, zaczerwienionych warg. Palcami delikatnie przejechał po jego ranach - świeżych i tych zaschniętych. Badał także dziesiątki blizn, nie mogąc uwierzyć, że chłopak naprawdę to sobie zrobił. Niestety. Nie była to jego sprawa. Nie mógł się mieszać. Westchnął, po czym rękami otoczył talię Yanga, przyciągając go zdecydowanie bliżej siebie.
Yang Woo Hyuk 11 years ago
- Ale sam mogę sobie poradzić - jęknąłem cicho. Zerknąłem na Hyung Seoka i wyciągnąłem rękę w jego stronę, chcąc, by podszedł bliżej. Mimo że to był tylko jeden dzień, polubiłem to uczucie, kiedy obydwoje są blisko. Najbliżej jak się da. Czułem się przez to dziwnie, ale to chyba nie było nic strasznego, nie?
Park Ji Ho [A] 11 years ago
- Nie skaczę wokół ciebie kotek, tylko naprawiam wyrządzone między innymi przeze mnie szkody. - powiedziałem muskając lekko jego usta swoimi. Kontynuowałem oczyszczanie jego ran, gdy w pewnym momencie brunet dołączył do nas.
- Królewicz się raczył zwlec z łóżka. -odpowiedziałem ironicznie na jego uwagę i podszedłem do niego chwytając go mocno za szczękę i dla kontrastu delikatnie całując. Przejechałem językiem po jego dolnej wardze i oderwałem się, wracając do odkażania ran aniołka.
Park Hyung Seok [A] 11 years ago
Gdy już wstał, nadal rozciągając się, uświadomił sobie, że w łazience jest nadzwyczaj cicho. Czyżby nie uprawiali seksu? Z ciekawości otworzył drzwi, by zobaczyć, jak Ji Ho przemywa rany Woo Hyuka.
- Jiho-yah, widzę, że zaczęły się w tobie odzywać jakieś matczyne uczucia. - Zachichotał, z rozbawieniem przyglądając się temu widokowi. Park nigdy taki nie był, by przejmować się kogoś losem. Z reguły to on był zawsze tym twardym, agresywnym mężczyzną, którego nic nie obchodziło. Do takiego przyzwyczaił się właśnie Hyung Seok. Widać obecność tego aniołka mocno wpłynęła na ich obydwóch.
Yang Woo Hyuk 11 years ago
- Normalny - mruknąłem, teraz odwracając głowę w inną stronę. Nie mogłem się po prostu zapytać? - I nie musisz tak wokół mnie skakać - dodałem, patrząc jak odwija moje bandaże i znowu oczyszcza rany. To naprawdę było krępujące, a ja potrafiłem sobie poradzić, kiedy byłem sam.

Comments

You must be logged in to comment.

hobibuu 5 years ago
Ktoś tu jeszcze zagląda?
ByunnieBaekhyun 9 years ago
"Baekhyun" jest już nieobecny od 9 miesięcy. Mogłabym otrzymać tę postać?
SungHyo 10 years ago
Hmm.. A może VIXX na masterlist? Chętnie bym wtedy dołączył C:
[comment deleted by owner]
unrevealed 11 years ago
Jestem jestem jestem XD
iambulletproof 11 years ago
Czy mógłbym prosić o dodanie do listy Bangtan Boys? Chętnie wcieliłbym się w JungKooka :))
[comment deleted by owner]
pabosehunnie 11 years ago
Przepraszam, muszę usunąć to konto na roleplay bo nie ogarniam wiadomości i z paru innych powodów. Czy mógłbym zarezerwować sobie GD? Wrócę po niego najszybciej jak się da, może nawet jeszcze dziś TT
unrevealed 11 years ago
Hiatus hiatus hiatus do 2 sierpnia OUO
PrinceTaemin 11 years ago
Opuszczam Xiumina ;;
Log in to view all comments and replies