→ Pokój Rena i JR

Pokój Rena i JR

JR 11 years ago
Starszy zrozumiał alizuję, po czym wedle życzenia, położył się na nim. Westchnał rozkosznie, wsuwając swoje kolano, między nogi ukochanego. Pogłaskał go po lewym boku, po czym wsunął pod koszulkę swoją dłoń. Nie miał jak na razie ambitnych planów, co mogą zrobić. Jak na razie mieli swoją chwilkę czułości, gdzie po prostu się dodykali oraz całowali. Co z tego wyniknie, okaże się z czasem.
Ren 11 years ago
Nie odpowiedział nic, gdyż chłopak skutecznie zamknął mu usta pocałunkiem. Zresztą i tak nie miał zamiaru się sprzeciwiać. Jego dłonie wsunęły się pod koszulkę Jonghyuna i chwilę badały zaciekawione jego mięśnie, by zawędrować na plecy. Minki delikatnie docisnął je, sugerując, aby JR położył się na nim. Chciał się wytulić, czuć go przy sobie.
JR 11 years ago
-To co powiesz na chwilę czułości? - zaproponował, po czym bez zbędnych słów go pocałowł. Swoje dłonie dał nad głową młodszego i zaczął go całować - powoli, delikatnie i z uczuciem.
Ren 11 years ago
- Hmm... Czy ja wiem... - zamyślił się przygryzając wargę i parząc na niego spod półprzymkniętych powiek. Po chwili wymruczał - Zdam się na ciebie.
JR 11 years ago
Po chwili obaj opadli na łóżko. Jr uśmiechnał się delikatnie, zawisając nad nim.
-Na co masz ochotę? - spytał, patrząc sie na chłopaka z czułościął w oczach.
Ren 11 years ago
Westchął, tracąc równowagę, ale tylko mocniej wtulił się w chłopaka pozwalając mu na to by go podniósł. Nie przeszkadzało mu, że Jonghyn ma nad nim pełną kontrolę, z chęcią mu się poddawał.
JR 11 years ago
-Nawet nie wiesz jak bardzo mnie to cieszy - westchnął cicho i przykrył jego usta, swoimi. Przymknął oczy, zaczynając gładzić jego bok. Tak bardzo kochał Rena, że tego sam Bóg nie wiedział. Podniósł lekko chłopaka.
Ren 11 years ago
Zamruczał i wtulił się w niego. W jego ramionach czuł całkiem bezpieczny. Jakby był na swoim miejscu.
Obrócił głowę tak, aby móc spojrzeć mu w oczy.
- Wiem. - powiedział cicho - Też cię kocham.
JR 11 years ago
-No tak... w końcu można z tobą oszaleć. A ja już oszalałem.. - urwał by podejść do chłopaka i wzionąć go na ręce. Zakręcił go parę razy wokół własnej osi po czym postawił go, tuląc się do jego pleców.
-...z miłości- dodał, całując go w kark.
-Kocham cię - wyszeptał mu do ucha z uśmiechem.
Ren 11 years ago
Westchnął w pocałunek. Położył dłonie na torsie chłopaka i nieznacznie się odsunął by odpowiedzieć.
- Nie chcę się ciebie pozbywać.. - jęknął teatralnie - W końcu nikt inny nie zniesie moich humorów.
Przysunął się do niego z powrotem i cmoknął go w usta, po czym zaśmiał się jak chochlik.
JR 11 years ago
Gdy usłyszał ni z tego, ni z owego głos Rena, drgnął widocznie i przyłożył dłoń w okolicach serca. Zerknął na chłopaka i odetchnął.
-Czy ja ci coś zrobiłem, że chcesz się mnie tak szybko pozbyć? - mruknął z udawaną urazą. Odłożył książkę i podszedł do chłopaka. Pochylił się nad nim, składając czuły i subtelny pocałunek na jego miękkich, zaróżowionych wargach
[post deleted by owner]
Ren 11 years ago
Dokładnie tak, jak powiedział Jonghyunowi niecałe dwadzieścia minut później był już na miejscu. Zdjął buty przy wejściu i na palcach zakradł się do pokoju. Zajrzał przez uchylone drzwi i zobaczył JR czytającego jakąś książkę. Cicho wszedł do środka i stanął przy ścianie przechylająć głowę jak zaciekawiony szczeniak.
- Już jestem~ - uśmiechnął się uroczo.
JR 11 years ago
Gdy dostał tego sms, nie odpisał nic. Czasami Ren robił mu wyrzuty, że jest zbyt nadopiekuńczy. No ale co mógł poradzić, że martwił się o niego. Ren był dla niego całym świetem i bardzo go kochał. Był starasznym szczęściażem, że chłopak odwzajemnił jego uczucia. Chociaż Minki miał też te swoje divowate chumorki co doprowadzało czasami JR do szewskienj pasi. No ale jeśli sie kogoś kocha to i trzeba znosić też wady tej osoby.
Ren 11 years ago
Już wracał, kiedy jego telefon zawibrował oznajmiając, że dostał wiadomość. Odczytał ją i od razu odpisał.
"Już, już. Niedługo będę. Nie martw się tyle ;*"
Stwierdził, że to powinno wystarczyć. Co prawda, chciał jeszcze posiedzieć chociaż z pół godzinki, ale obiecał, że zaraz wróci. Ta nadopiekuńczość chłopaka strasznie go rozczulała, choć czasami chciał zostać sam.
JR 11 years ago
-Dobrze...ale proszę pośpiesz się - powiedział cicho i się rozłączył. Wrócił do czytania, ale już w taki skupieniu jak poprzednio, bo ciągle zerkał na zegarek. Tak bardzo się martwił o niego. Nie chciał by coś mu się stało. Po chwili nie wytrzymał i napisał mu sms.
"Proszę...szybciej. Tak bardzo się martwię o ciebie :c "
Ren 11 years ago
Roześmiał się w duchu na samą myśl, jak bardzo przejmował się Jonghyun. To było takie słodkie i kochane. Choć z drugiekj strony, głupio się czuł, że nie poinformował go kiedy wróci. Sam wolałby wiedzieć, co się dzieje z ukochanym.
- Przepraszam, że się nie odezwałem. Nic mi nie jest. - jęknął trochę zły na siebie - Po prostu spacerowałem i się troszkę zamyśliłem. Za jakieś piętnaście minut, góra dwadzieścia, będę z powrotem, oki?
JR 11 years ago
-Ren? Skarbie, gdzie jesteś? - Spytał zmartwionym tonem. Za każdym razem tak si zachowywał, gdy Ren gdzieś wychodził. Martwił się o niego jak nie wiadomo co. W końcu młodszy był jego księżniczką.
-Mógłbyś już wracać? - poprosił cicho, przeczesał króczoczarne włosy, palcami.
-Nie chcę by cię komary zerżarły- mruknął jeszcze.
Ren 11 years ago
Powoli spacerował wzdłuż jednej z alejek, gdzie rzadko pojawiał się jakiś przechodzień. Zmierzchało, a on uwielbiał obserwować wieczorne niebo. Mógł całkowicie odciąć się od całego świata i zatonąć we własnych myślach. Jednak jego przemyślenia przerwał dzwonek telefonu. Spojrzal na wyświetlacz i uśmiechnął się mimowolnie nim wcisną zielony przycisk.
- Tak? - zapytał przygrqyzając wargę, aby powstrzymać uśmiech, który stawał się szerszy z każdą sekundą.
JR 11 years ago
Chłopak leżał wygodnie na łóżku z okularami na nosie. W ręku miał książkęm którą czytał z niemały skupieniem. Zostało mu parę stron, więc chcia dzisiaj dzisiaj skończyć tą lekstrę i oddać ją do biblioteki. Na chwilę spojrzał w stornę okna. Zaczęło się ściemniać. Jr odłożył książkę i podszedł do okna by je zamknąc. W końcu nie chciał by komary zeżary żywcem jego i Ren'a, który swoją drogą, gdzieś wyszedł pół godziny temu. Jonghyun wrócił na łóżko i ponownie zają się czytaniem, jednak ciekawość i zmartwienie było większye. Sięgnął po telefon i wybrał numer do swojego ukochanego, czekając aż ten odbierze.

Comments

You must be logged in to comment.

hobibuu 5 years ago
Ktoś tu jeszcze zagląda?
ByunnieBaekhyun 9 years ago
"Baekhyun" jest już nieobecny od 9 miesięcy. Mogłabym otrzymać tę postać?
SungHyo 10 years ago
Hmm.. A może VIXX na masterlist? Chętnie bym wtedy dołączył C:
[comment deleted by owner]
unrevealed 11 years ago
Jestem jestem jestem XD
iambulletproof 11 years ago
Czy mógłbym prosić o dodanie do listy Bangtan Boys? Chętnie wcieliłbym się w JungKooka :))
[comment deleted by owner]
pabosehunnie 11 years ago
Przepraszam, muszę usunąć to konto na roleplay bo nie ogarniam wiadomości i z paru innych powodów. Czy mógłbym zarezerwować sobie GD? Wrócę po niego najszybciej jak się da, może nawet jeszcze dziś TT
unrevealed 11 years ago
Hiatus hiatus hiatus do 2 sierpnia OUO
PrinceTaemin 11 years ago
Opuszczam Xiumina ;;
Log in to view all comments and replies